Koronawitus nie musi oznaczać końca odchudzani

Mam świadomość, że sytuacja jest ciężka. A każdy z nas przeżywa ją trochę inaczej. Na jednych odbija się ona bardziej, na innych mniej. Nie twierdzę więc że ta infografika będzie trafna dla każdego.

Jednak jeśli masz możliwości i zasoby, to część porad może pomóc Ci:
▪przetrwać ten czas i nie stracić już wypracowanych efektów odchudzania lub
▪działać już teraz i nie odkładać dbania o siebie na później, jeśli planowałaś się odchudzać.

Koronawirus a dieta

Obecna sytuacja może utrudnić wprowadzanie zdrowych nawyków z różnych powodów. Jest źródłem stresu, a stres wysysa nasze zasoby i ogranicza siłę woli – łatwiej wtedy o wracanie do starych przyzwyczajeń. Spróbuj więc zredukować to napięcie.

Najłatwiej rozładować je za pomocą jedzenia, więc staraj się szukać innych sposobów na relaks i podniesienie się na duchu (np. ruch, rozmowa, spędzanie czasu z rodziną, planszówki, taniec, kreatywne zajęcia, książka).

Ograniczona aktywność fizyczna również nie sprzyja. Staraj się spędzać część czasu aktywnie. Sprzątanie i aktywna zabawa z dziećmi, psem czy kotem, też ma tutaj znaczenie.

Kiedy widzisz duży spadek aktywności zmniejsz porcje swoich posiłków, słuchając sygnałów głodu i sytości. W innym przypadku jedz normalnie tak, jak wcześniej.

Najważniejsze jest jednak to: RÓB TYLE, ILE JESTEŚ W STANIE W TYM TRUDNYM MOMENCIE, WYKORZYSTAJ DO TEGO TO, CO MASZ I NIE WYMAGAJ OD SIEBIE IDEALNEGO.

Koronawirus nie musi oznaczać powrotu do starych nawyków, chociaż wiem, że jest to trudne zadanie. Pokusa żeby tym wszystkim walnąć jest duża. Tak samo, jak pokusa żeby poczekać na lepszy czas i odłożyć odchudzanie na później.

Popatrz na to jednak z tej strony. Nie wiadomo, kiedy sytuacja się ustabilizuje. Może potrwać kilka miesięcy. Przez ten czas zostań w domu, jeśli masz możliwość i działaj na tyle, na ile pozwala Twoja sytuacja.

Poradnia Zdrowe Kalorie - Weronika Ornacka-Draba


Brak komentarzy