Tytuł jest nieco przewrotny, ale temat jest bardzo ważny i chciałam przykuć Twoją uwagę. Chcę żeby, jak najwięcej osób dowiedziało się, jaka jest prosta droga prowadząca do efektu jojo oraz co zrobić, żeby uniknąć takiego scenariusza.
Chcę żebyś skonfrontowała te 5 kroków ze swoimi doświadczeniami. Moim celem nie jest wytykanie Ci Twoich błędów, bo każdy je popełnia. Ja też nie jestem idealna.
Sprawdź, czy Twoje dotychczasowe próby odchudzania wyglądały podobnie. A na końcu podam Ci alternatywną ścieżkę, która pozwoli Ci osiągnąć trwałe efekty na wadze.
5 kroków do efektu jojo
Krok #1. Wybierz pierwszą lepszą dietę z Internetu "bo koleżance pomogła"
To będzie Twoja kolejna próba pozbycia się zbędnych kilogramów. Impulsem może być fakt, że nie mieścisz się w większość swoich ciuchów. Albo to, że za kilka miesięcy masz wesele koleżanki. A być może po prostu usłyszałaś o nowej metodzie odchudzania, która daje szybkie efekty. Mało tego, ktoś z Twojego otoczenia stracił na niej już parę kilo, więc Ty bez zastanowienia w to wchodzisz.
Krok #2. Próbuj się dopasować do diety na siłę
Na tę kilka chwil zapomnij o swoich potrzebach, o tym co lubisz, a czego nie lubisz, o tym, jakie są Twoje ograniczenia. Co z tego, że na tej diecie trzeba akurat jeść produkt X, którego nie lubisz. Wytrzymasz, byleby schudnąć. Pierwszy tydzień będzie Ci szedł całkiem spoko, więc pomyślisz sobie, że nie jest tak źle, jak sądziłaś.
Krok #3. Ignoruj swoją frustrację na diecie i głód
Niestety kolejne tygodnie będą już różne. Powoli zacznie męczyć Cię nowa dieta. Jednak uciszysz te myśli i zrzucisz winę na "gorszy dzień". To zaraz minie, powtórzysz sobie. Pomoże Ci w tym fakt, że będziesz chudnąć w oczach! To wynagrodzi Ci wszystkie niedogodności. Pamiętaj! Jeszcze tylko przez chwilę będziesz musiała zacisnąć zęby, schudniesz tę parę kilo i wciśniesz się w mniejszy rozmiar.
Krok #4. Schudnij i zrób na wszystkich efekt WOW
Nie poznasz samej siebie! Dzięki Twojej nowej figurze wszystkie oczy będą zwrócone na Ciebie. Każdy będzie komplementować, koleżanki będą patrzeć z niedowierzaniem, a może nawet lekką zazdrością. Nikt nie będzie wiedział, ile Cię to kosztowało, ale co tam - to Twój moment.
Krok #5. Wróć do starych nawyków
Może nawet wiesz, że powrót do starych nawyków to pewna droga do utraty wypracowanych efektów, ale jakoś tak… samo pójdzie. Początkowo tylko jedno ciasteczko, potem wizyta w macu i w końcu już nie będzie opłacać się starać. Emocje opadną, motywacja wyparuje, więc będzie Ci wszystko jedno. Z tygodnia na tydzień kilogramy powrócą. A Ty nawet nie zorientujesz się, kiedy wylądujesz w punkcie wyjścia.
I już, gotowe.
Czy przerabiałaś już taki scenariusz, w tej lub trochę innej formie? Jakie wnioski nasuwają Ci się po przeczytaniu tego fragmentu?
Błędne koło odchudzania
Te 5 kroków to tak naprawdę błędne koło odchudzania. Ciężko jest uzyskać inny efekt, jeśli cały czas robisz to samo. Jest to o tyle niebezpieczne, że możesz sobie nawet nie zdawać sprawy, że w nim tkwisz.
Zwykle przecież wybierasz inne diety, które nie są do siebie szczególnie podobne. Jednak to tylko pozorna zmiana metody. Tak naprawdę robisz cały czas to samo - próbujesz się dopasować, do czegoś co nie pasuje do Twoich upodobań, trybu życia, do Twoich oczekiwań i potrzeb, w danym momencie.
Jak w takim razie uniknąć efektu jojo?
Zrób dokładnie na odwrót, jeśli chcesz uniknąć powrotu zbędnych kilogramów i osiągnąć trwałe efekty odchudzania:
- Przeanalizuj swoją sytuację i wybierz dietę lub inne rozwiązanie, które będzie dopasowane do Ciebie.
- Wprowadź tyle zmian, ile jesteś w stanie udźwignąć w danym momencie
- Wsłuchaj się w to, czego potrzebuje Twoje ciało i Twoja głowa. Jeśli czujesz, że coś Cię przerasta, coś jest za trudne, cofnij się o jeden krok do tyłu. To pomoże Ci działać konsekwentnie.
- Chudnij swoim tempem, na nikim nie musisz robić wrażenia. Robisz to dla siebie.
- Utrzymaj nowe nawyki i kontynuuj zmiany.
Dlaczego wracamy do starych nawyków?
Jak pewnie już zauważyłaś, bezpośrednią przyczyną efektu jojo jest powrót do starych nawyków, które doprowadziły do zwiększenia masy ciała wcześniej. Pytanie brzmi, dlaczego wracasz do starych nawyków?
Kluczowe jest to, jakiego wyboru dokonujesz na samym początku (krok 1). Wybierasz metodę, która utrudnia trwałą zmianę, ponieważ jest dla Ciebie nieatrakcyjna i mało przyjemna w stosowaniu.
Tym razem potrzebujesz rozwiązania, które będziesz stosować z przyjemnością. Możesz stworzyć samodzielnie takie rozwiązanie lub skorzystać z mojego Samouczka Przyjemnego Odchudzania, który jest połączeniem Poradnika i Elastycznego Jadłospisu bez zakazów z naleśnikami, pizzą i innymi pysznościami.